Dwie długości zimy

Kobieta ma w szafie przeciętnie trzy pary butów jesienno-zimowych. Przynajmniej jedne z nich to z pewnością klasyczne botki lub kozaki. Nic dziwnego – to modele eleganckie, kobiece i przy okazji gwarantujące ciepło w chłodniejsze dni. W zestawieniu z przemyślaną garderobą, prezentują się naprawdę fantastycznie.

Do kostki

Cholewa botków kończy się tuż przed, na wysokości lub tuż nad kostkami. Żeby nie skracały optycznie nóg, warto zakładać do nich spodnie lub rajstopy w podobnym co one odcieniu. Będą się dobrze komponować z obcisłymi jeansami, ale tylko w przypadku właścicielek długich, szczupłych łydek. Panie o nieco tęższych nogach mogą nosić botki w zestawieniu ze spodniami o szerokich nogawkach. Można też do nich założyć długą spódnicę, jeśli jej linia zakrywa linię cholewy. – Botków nie powinno się nosić do ściętych legginsów, rybaczek i spodni długości 7/8. Warto też unikać łączenia ich ze spódnicami za kolano. Również w zestawieniu z kontrastowymi rajstopami mogą optycznie poszerzyć nogi – radzi Marta Rondoś, reprezentująca markę obuwniczą Lesta. Optymalna spódnica do botków kończy się 10-15 centymetrów przed kolanem.

Do kolana

Kozaki nie wymagają wielu restrykcji, jeśli chodzi o dobór stylizacji. Można je nosić z obcisłymi spodniami i spódniczkami każdej długości. To idealne buty zimowe dla wielbicielek rybaczek, bryczesów, bermudów i innych fasonów spodni odkrywających łydki. Będą pasować także do krótkich szortów. Do spodni z poszerzanymi nogawkami, takich jak szwedy czy dzwony, warto wybierać modele o zwężonych czubkach, na koturnie lub obcasie. Dobrze jest też dobrać fason odpowiedni do sylwetki. – Panie o tęższych nogach mogą się zdecydować na niewielkie obcasy. Powinny unikać modeli z frędzlami, które optycznie poszerzają łydkę. Kobiety o szerokich ramionach dobrze będą wyglądać w wariantach na koturnach. Powinny ich natomiast unikać osoby bardzo szczupłe – mówi Marta Rondoś.

dodane przez tomaszmamf