Spódnica kontra spodnie – modowe porachunki
Spódnica i spodnie to dwie części kobiecej garderoby, które od wieków tworzą historię światowej mody. Spódnica – godna następczyni sukni w sezonie wiosna/lato wygrywa walkę ze spodniami – niegdyś kojarzonymi jedynie z męskim pragmatyzmem, dzisiaj będącymi synonimem seksapilu i kobiecości.
Choć podczas wiosennych zakupów częściej wybieramy spódnicę, pozycja spodni nie słabnie. Przeciwnie. Stanowią dla niej groźną konkurencję.
Garderobiane dylematy
To byłby prawdziwy błąd - jedynie wkładać coś na siebie, a nie ubierać się. Trudno nie zgodzić się z Salvadorem Dalim. Moda jest sztuką tworzenia wizerunku. W zależności od sytuacji, osobowości i temperamentu może być praktyczna i funkcjonalna albo oryginalna
i szokująca. Jeśli nie jesteś modową ignorantką, z pewnością masz wiele dylematów przy „projektowaniu” stroju na biznesowe spotkanie, czy wieczorne wyjście. Otwierasz garderobę bogatą w ubrania różnorodne pod względem kolorystyki, fasonów, stylów i zastanawiasz się, co wybrać? Okazuje się, że wybór miedzy spódnicą a spodniami jest nawet trudniejszy niż doskonalenie wybranego już stroju dodatkami. Co jest bardziej popularne w sezonie wiosenno-letnim? – Moda damska od dawna kultywuje prostotę i minimalizm, które znakomicie przejawiają się w nawiązaniu do męskiego stylu. Mimo to, w starciu spódnica versus spodnie nadal zwycięska jest ta pierwsza. Wyniki sprzedażowe w sezonie wiosenno-letnim kształtują się w proporcjach 60%:40% na rzecz spódnicy. Sprzedaż internetowa również podkreśla tą tendencję – wyjaśnia Piotr Berliński, Dyrektor Zarządzający marki Every Nature.
Następczyni sukni
Dawniej suknia była konwenansowym gorsetem dla pań - utrudniała ruchy i miała hamować przede wszystkim ich aktywność zawodową. Społecznie zaakceptowana, przeszła długą drogę ewolucji od długości do kostek, przez długość do kolana, po wersję mini. Historia spódnicy sprawiła, że obecnie projektanci proponują nam oryginalne rozwiązania krawieckie
i bogactwo wzorów. – Dobierając tą część garderoby, czyli okrycie od pasa w dół, nie możemy zwracać uwagi jedynie na jej długość. Kluczowy jest fason spódnicy, który powinien być odpowiednio dobrany do sylwetki. Na przykład bardzo modne w tym sezonie marszczone spódnice, lekko rozszerzające się ku dołowi, często zdobione kontrafałdami dobrze podkreślają sylwetkę w kształcie klepsydry, dla gruszki zaś najbardziej odpowiednia będzie prosta, ciemna, bez kieszeni i zdobień spódnica do kolan – mówi Dorota Sikorska, stylistka Every Nature. Długość tej części kobiecej garderoby od zawsze była tematem dyskusyjnym. Do XX wieku projektanci konsekwentnie ją skracali, by stworzyć wersję mini i maksymalnie odsłonić jeden z atrybutów kobiecości – nogi.
Pierwsze były bloomersy
Krótka spódnica miała kusić. Była synonimem młodości i pewnej ekstrawagancji. Swoje „5 minut” w świecie fashion wykorzystała na tyle, by wpisać się w kanon mody chętnie noszonej, choć nie zawsze modnej i nie w każdej sytuacji odpowiedniej. Yves Saint Laurent odważył się schować atrybuty kobiecości – biust i nogi, proponując kobietom w 1966 roku czarny smoking z białą koszulą i dwiema kokardami pod szyją i we włosach. Projekt kontrowersyjnego mistrza mody wtedy szokował innowacyjnością. Smokingowe spodnie jawiły się jako swoiste zagrożenie dla kobiecości, a sam projektant jako zdrajca mody męskiej. Obecnie smoking, prosty krój marynarki lub krótszy chanelowski żakiet
w zestawieniu z wąskimi, klasycznymi spodniami daje efekt zadziornej elegancji. - Spodnie stały się naturalnym i bardzo znaczącym elementem kolekcji w każdym sezonie. Również wiosną i latem postrzegane są jako niezbędny ubiór, który można dowolnie komponować z innymi częściami garderoby – mówi Piotr Berliński, Dyrektor Zarządzający marki Every Nature.
Ustanowiony w XVII wieku zakaz noszenia spodni podobno do dzisiaj nie został zniesiony. Pierwsze kobiece spodnie, zwane pumpami, wzorowane na tureckich szarawarach, szerokich
i zwężanych u kostki, to blommersy (od nazwiska angielskiej feministki Amelii Jenks Bloomer, ich popularyzatorki). Klasyczne, proste, mocno zwężane u dołu, z podwyższonym stanem, legginsy , krótsze rybaczki lub lekko rozszerzane u góry chinosy… Spodnie całkowicie zrewolucjonizowały i opanowały świat mody, wypracowując sobie etykietkę elegancji – spodnie w kant, klasyczne, jednobarwne rurki, seksapilu – legginsy, dopasowane dżinsy oraz praktyczności – bojówki, rybaczki lub pumpy.
ostatnia zmiana: 2010-05-05
Komentarze
Ostatnie:
6.05.2010 12:44
Dodał(a): Pani Okazja
Fajnie, że moda tak się zmienia. To pozwala nam kobietom na zmiany, często pozytywne w naszym wizerunku. Dobrze też, że mamy teraz ogromny wybór w tym co chcemy nosić. Sklepy miedzy sobą konkurują cenowo - to też jest ważne. Coraz częściej stać nas na dobre marki. Ja kupuję na promocjach korzystając często z kuponów na okazyjni. W ten sposób oszczędzam czas i pieniądze :) Lubię się zmieniać, podążać za modą, a Wy? Jakie macie odczucia?